Koszty związane z poważną chorobą utożsamiamy przede wszystkim z kosztami leczenia. Zupełnie zaś pomijamy inne wydatki, te nawet dużo bardziej dolegliwe finansowo. Zdajemy się nie brać pod uwagę całej kategorii poważnych konsekwencji zachorowania: kosztów lekarstw, rehabilitacji, utrzymania siebie i rodziny na porównywalnym poziomie, spłaty zobowiązań, czy reorganizacji życia rodzinnego na czas choroby (transporty, udogodnienia w domu, dodatkowa opieka).
Polacy przede wszystkim boją się „raka”
Polacy przede wszystkim boją się „raka” – pokutuje przekonanie, że najbardziej powszechną poważną chorobą w naszym społeczeństwie są nowotwory. Tymczasem oficjalne dane pokazują, że najbardziej powinniśmy obawiać się chorób układu krążenia. To one zbierają swoje największe, negatywne żniwo.
Polacy nie myślą o swoim finansowym zabezpieczeniu na czas ewentualnej choroby
Polacy nie myślą o swoim finansowym zabezpieczeniu na czas ewentualnej choroby, twierdząc z optymizmem, że dbają o siebie. Są przekonani, że poważne zachorowanie ich nie dotknie, a do takiej opinii prowadzi ich optymistyczne podejście do życia i niechęć do myślenia o złych rzeczach.
Zauważalny jest zwrot ku naturze
Zauważalny jest zwrot ku naturze. Lubimy żywność z ekologicznych upraw. Coraz częściej kupujemy artykuły spożywcze BIO i zwracamy uwagę na opis składu potrawy na etykietach. Polacy biegają, chodzą na siłownię i chętnie jeżdżą na rowerze. Czy to wystarczy aby uchronić się przed poważną chorobą? Niestety nie. Choroba nie wybiera. Ani wiek, ani rodzaj wykonywanego zawodu, ani miejsce, w którym żyjemy …